Jestem mile zaskoczona komentarzami i sporą liczbą wyświetleń - bardzo dziękuję.
Teraz, chciałabym poruszyć temat mojego odchudzania. Od zawsze pragnęłam zrzucić parę kilogramów, ale nigdy nie wiedziałam, jak się za to zabrać. Uwielbiam jeść i nic na to nie poradzę, więc zaczęłam ćwiczyć. Znalazłam kilka dobrych filmików, wybrałam trochę ćwiczeń i zrobiłam rozpiskę. Jednak, nie miałam czasu na to wszystko i wyszło, że ćwiczyłam raz na tydzień, więc nie było rezultatów.
Miesiąc temu, na facebook natknęłam się na wydarzenie o odchudzaniu. Uznałam, że fajnie byłoby spróbować i po przeczytaniu pozytywnych komentarzy wielu uczestników, uwierzyłam w siebie i wzięłam w tym udział. Ćwiczyłam codziennie, oprócz jednego dnia (co tydzień), aby zregenerować siły. Ważyłam się, mierzyłam i tak wyszło, że przez 3 tygodnie schudłam 3kg, z brzucha zeszło 4cm, a z bioder i nóg po 2cm. Byłam naprawdę szczęśliwa i miałam coraz większą motywacje - piękne ciało na wakacje to szczyt marzeń większości dziewczyn. Jednak, potem nastały Święta, przez co przytyło mi się 1kg, ale już się go pozbyłam. Dzięki walce i wieże we własne siły da się zrobić naprawdę dużo.
Kilka dni temu postanowiłam robić trochę więcej ćwiczeń i zrobiłam własną rozpiskę. Chciałabym się nią z Wami podzielić, może Was zmotywuje, zachęci lub coś innego ;)
- Rozgrzewka z Mel B Link
- Trening nóg z Mel B Link
- Trening brzucha z Mel B Link
- Trening pośladków z Mel B Link
- Inne brzuszki + ćwiczenia na boczki
- 30 przysiadów zwykłych
- Trening ramion z fitappy2 Link
- Jeśli macie schody przebiegnijcie się po nich 10 razy (w górę i w dół - 1 przebiegnięcie)
- 30 przysiadów głębokich
- Rozciąganie z Mel B Link
PS. Nie mam żadnego planu, o czym mogłabym tu pisać. Zapewne dodam post o muzyce, sporcie, jedzeniu, ubraniach, ale jeśli wpadnie Wam do głowy coś ciekawego lub nie, piszcie, będzie mi miło :)
Do później xoxo
Super post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
juleczka-kuleczka.blogspot.com
obserwuje :) i liczę na to samo u mnie
OdpowiedzUsuńPowodzenia z blogiem :D
Moim postanowieniem na przyszły rok jest zrzucenie paru kilogramów. Fajna notka, z pewnością się przyda. Powodzenia!!! No i przy okazji, zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńświetny post ;)) przydałoby się mi trochę ćwiczeń ;D
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję ;33
http://this-is-my-life-s.blogspot.com/
super blog ♥ | zapraszam do mbie, skomentuj chociaż prosze, to tak motywuje. :)))
OdpowiedzUsuńĆwiczę te same ćwiczenia na ramiona :D
OdpowiedzUsuńhttp://nattssworld.blogspot.com/
Ja zabieralam sie za odchudzanie juz niezliczona ilosc razy ale tylko raz udalo mi sie osiagnac efekt,cwiczylam wtedy szostke weidera,wymeczylam sie ale faktycznie bylo widac roznice.a tak,to zawsze konczylo sie jedynie slomianym zapalem,niestety.teraz,jak zobaczylam sie po tych swietach to kolejny juz raz postanowilam wziasc sie za siebie,mam nadzieje ze tym razem mi sie to uda ;) chetnie wyprobuje te cwiczenia ktore podalas.pozdrawiam i zycze szczesliwego nowego roku! xxx
OdpowiedzUsuńSą naprawdę dobre, po kilku dniach już widać różnicę ;) Ja po Świętach się trochę zaniedbałam, ale pora to zmienić. Mam jeszcze po drodze Sylwester, ale chyba jeden dzień jakoś bardzo nie zaszkodzi.
UsuńPowodzenia, dasz radę! xx
Dziękuję i również życzę Szczęśliwego Nowego Roku xoxo
Spodobał mi się ten blog i będę czytać <3
OdpowiedzUsuńhttp://second-vistage-fanfiction.blogspot.com/
Też będę wpadać xx, ja także zaczynam i byłoby super gdyby ktoś chciał zajrzeć+ mój blog jest pisany po angielsku ;)
OdpowiedzUsuńAch zapomnialam- adres bloga to gotta-keep-trying.blogspot.com +też kiedyś robiłam Mel B ale teraz bym sie pewnie nie podjęła, ona jest bezlitosna! ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się popracować nad płaskim brzuchem ale niestety jestem dość leniwa haha Może kiedyś znajdę motywację, tak jak ty ;) Bardzo fajny post. Podoba mi się to, że dzielisz się z nami własnymi doświadczeniami i swoim własnym "programem ćwiczeń".
OdpowiedzUsuńGdybyś w przyszłości nie miała o czym napisać polecam wybrać jakiś fajny tag. Czytelnicy mogą się czegoś więcej o tobie dowiedzieć a twój blog nie stoi w miejscu :)
Serdecznie zapraszam do mnie, i przede wszystkim powodzenia w dalszym blogowaniu!
http://szafa-cudow.blogspot.com/
o mamo, po raz pierwszy zaczelam cwiczyc z wlasnej woli bez przymusu, bo zmotywowal mnie Twoj blog i nuda i o mamooo, jestem aktualnie przy posladkach i Boze, umieram haha ale taka kara za lenistwo i ten tluszczyk co mi sie nabral przez te 16 lat prawie hahah :D co prawda nie zamierzam robic tego codziennie, ale w chwilach wolnych, bo wlasnie na codziennie nie zawsze mam czas, ale o mamo, cwiczenie jednak jest mega fajne :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tych -3 kg ale i gratuluję <3
OdpowiedzUsuńJa też się odchudzam, ale mogę ćwiczyć tylko 2 razy w tygodniu, w weekend i na lekcjach wf-u, ponieważ miałam na wakacjach problemy. Dążmy do szczęścia ! <3
the-crazy-muffin.blogspot.com
Ja ćwiczę od niedawno, więc efektów nie widać :) Polecam jeszcze cardio :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://young-dreameer.blogspot.com/
polecam też ćwiczenia z E.Chodakowską, ja ćwiczę i czuję efekty :)
OdpowiedzUsuń